...bo dawno tu kogoś nie było...
+ bonusik
Cynka: Jak ja cię kocham...
Cynka: Czy ktoś ci pozwolił przeszkadzać w wyznawaniu miłości?!!
Zostawiłam więc Cynkę w spokoju i wróciłam do Cnady, która przytulała się z mała Aną ( chyba będzie miała na imię Anabell). Miałam nie robić jej zdjęć do puki nie będzie miała wiga, ale nie mogłam się powstrztmac:P
środa, 29 sierpnia 2012
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
Od początku...
Kiedy zaczynałam moją przygodę z lalkami trafiłam na blog Bovary. Zachwycałam się jej lalkami, a szczególnie Lou. Było to w tamtym roku w październiku. Marzyłam o takiej lalce, ale stwierdziłam, że jest ona dla mnie całkiem nie osiągalna, więc postawiłam na Pullipa i tak o to przybyła do mnie 12 grudnia Pullip Aya. Mając Candy nadal obserwowałam Lou i przy okazji inne lalki Bovary. Znalazłam stronę FairyLandu. Zaczęłam zbierać pieniądze i w końcu w czerwcu miałam na wymarzonego Pukisia. Ale gdy zamawiałam ciągle były jakieś kompilacje i nie dochodziło do zakupu. Zaczynałam się obawiać, że los nie chce bym ją miała:P W końcu na początku sierpnia udało się i zamówiłam ją. Dokładnie 4 sierpnia. 8 sierpnia na blogu Bovary pojawiła się Cynka wystawiona na sprzedaż. Nie mogłam się oprzeć i kupiłam ją na drugi dzień. Przyszła do mnie 13 sierpnia. A wieści o wysyłce Pukisia, albo chociaż o jakimś potwierdzenie nie było. Spać przez to nie mogłam. W końcu zapłaciłam za nią i chciałam ją już mieć. Napisałam potem do nich kilka mieli i status zaczął się zmieniać. W końcu był na "On shipping". Nikt by się nie spodziewał, że moja malutka dziewczynka przyjdzie... dziś. Tak, 27 sierpnia. Wciąż jestem w szoku. W końcu ją mam. Cała drżąc otwierałam pudełko, a moja cała rodzina stała na około mnie i przyglądała się, jak się z nim męczę.
Moja malutka stoi teraz koło mnie na biurku i co chwilę na nią zerkam. Nie ma jeszcze wiga i muszę go zamówić:) Dopóki tego nie zrobię musicie obejść się tylko z jednym zdjęciem, bo nie chce wstawiać jej na bloga łysej:P Do tego nie ma jeszcze imienia i cały czas nad nim myślę:)
Tak o to przedstawiam wam moje cudeńko na tle wpisu:D
Moja malutka stoi teraz koło mnie na biurku i co chwilę na nią zerkam. Nie ma jeszcze wiga i muszę go zamówić:) Dopóki tego nie zrobię musicie obejść się tylko z jednym zdjęciem, bo nie chce wstawiać jej na bloga łysej:P Do tego nie ma jeszcze imienia i cały czas nad nim myślę:)
Tak o to przedstawiam wam moje cudeńko na tle wpisu:D
piątek, 24 sierpnia 2012
Na grzybach :P
Byłam wczoraj u babci. Miałam w planach sesje, ale było okropnie gorąco, więc siadłam w cieniu na ławce i popstrykałam parę zdjęć.
Potem poszłam się przejśc, zerwałam kwiatka i znalazłam Pana Żołędzie:D
A potem poszłyśmy na grzyby:P
PS. Rozbroiłam dziś maszynę do szycia i uszyłam parę rzeczy. Oczywiście idealne nie wyszły. Jak natchnie mnie wena na zdjęcia to dodam zdjęcia Candy i Cynki w szmatkach :P
Potem poszłam się przejśc, zerwałam kwiatka i znalazłam Pana Żołędzie:D
A potem poszłyśmy na grzyby:P
PS. Rozbroiłam dziś maszynę do szycia i uszyłam parę rzeczy. Oczywiście idealne nie wyszły. Jak natchnie mnie wena na zdjęcia to dodam zdjęcia Candy i Cynki w szmatkach :P
środa, 22 sierpnia 2012
Przyszły!
Paczka przyszła. Cynka od razu ją dorwała:)
(zdjęcia robione na szybko:P)
Buciki i bluza są śliczne:)
Teraz trzeba będzie zrobić jakąś sesję:D
(zdjęcia robione na szybko:P)
Buciki i bluza są śliczne:)
Teraz trzeba będzie zrobić jakąś sesję:D
Czekanie na listonosza...
Cynka dziś od samego rana czeka na listonosza, na swoją paczkę, ale jak na razie go nie widać.
Cynka: No gdzie on jest?
Czekamy dalej...
Cynka: No gdzie on jest?
Czekamy dalej...
niedziela, 19 sierpnia 2012
Zdjęcia z czwartku:P
Byłam w czwartek na obiedzie u babci i musiałam wziąć ze sobą Cynkę. Oczywiście nie mogło odbyć się bez zdjęć:D
Od babci poszłam do cioci, która ma kotkę Pamele, która dwa tygodnie temu się okociła i ma mała:) Kuzyn dorwał jednego i powiedział bym zrobiła zdjęcie z maluchem, tylko okropnie się wierciło i je musiał przytrzymać.
A tu z kocią mamą:P
Od babci poszłam do cioci, która ma kotkę Pamele, która dwa tygodnie temu się okociła i ma mała:) Kuzyn dorwał jednego i powiedział bym zrobiła zdjęcie z maluchem, tylko okropnie się wierciło i je musiał przytrzymać.
A tu z kocią mamą:P
piątek, 17 sierpnia 2012
Sesja u babci:) częśc 2
Gdy chodziłam z Cynką po sadzie zauważyłam, że na jednym z drzew rosną takie malutkie jabłka. Nie mogłam się powstrzymać by jednego nie zerwać:P
Cynka: Zobaczcie jakie malutkie.
Cynka: Jest tylko moje;)
Cynka: O jejku... a jak ktoś mi zechce je zabrać?
Cynka:... w tedy mu przywalę!
Cynka: Albo... Najlepiej jak teraz je zjem:D
PS. Dziękuje za 12 obserwatorów i ponad 300 wejść:**
Cynka: Zobaczcie jakie malutkie.
Cynka: Jest tylko moje;)
Cynka: O jejku... a jak ktoś mi zechce je zabrać?
Cynka:... w tedy mu przywalę!
Cynka: Albo... Najlepiej jak teraz je zjem:D
PS. Dziękuje za 12 obserwatorów i ponad 300 wejść:**
środa, 15 sierpnia 2012
Sesja u babci:) częśc 1
Hejka!
Byłam dziś u babci i dziadka, a że babcia ma dużo roślinności na około domu nie mogłam przegapić sesji dla Cynki:) Zdjęć jest trochę i postanowiłam podzielić je na dwie części.
Tuż po przyjeździe, przy skalniaku.
Na huśtawce:P
I znów w kwiatkach:)
Cynka z kotem, przy okazji dała jej swoją czapkę;p
A tu takie tam...
Byłam dziś u babci i dziadka, a że babcia ma dużo roślinności na około domu nie mogłam przegapić sesji dla Cynki:) Zdjęć jest trochę i postanowiłam podzielić je na dwie części.
Tuż po przyjeździe, przy skalniaku.
Na huśtawce:P
I znów w kwiatkach:)
Cynka z kotem, przy okazji dała jej swoją czapkę;p
A tu takie tam...
Subskrybuj:
Posty (Atom)